Obserwatorzy

sobota, 26 stycznia 2013

Otulaczo-ocieplacze:)

W domu u mnie moi panowie sztuk 2 są chorzy i jak to zwykle mężczyźni znoszą to dzielnie, ciągle wołając "Mamo, mamo... proszę o...". Ciekawe kiedy im się znudzi,chyba dopiero za dwa tygodnie jak będą ferie zimowe.Moim skromnym zdanie są w tym roku zbyt późno.
A ja tak sobie siedzę wieczorami i wyrabiam wszystkie wełenki jakie mam. Dosyć dużo tych resztek się znalazło.Dzięki temu powstały dwie krótkie kamizelki, oraz golfo-szalik.
 A jako ozdoba w kolorze czerwonym- niedługo przecież Walentynki, taki komplecik do czarnego lub białego golfiku czy bluzeczki.
A to już wiosna, tym razem na parapecie w pokoju chłopców:)
Chciałam się również pochwalić wspaniałym prezentem otrzymanym od Ani. Wygrałam u niej candy i otrzymałam wspaniałe rzeczy:)Bardzo Ci Aniu dziękuję.
(zdjęcie zaczerpnięte z bloga sosnowy gaik)



niedziela, 20 stycznia 2013

Drutowo:)

Moja córcia nareszcie zmarzła...wiem nie powinnam tak mówić,ale aż się ucieszyłam kiedy poprosiła mnie o wykonanie szalika.Co prawda z jej opisu trudno było się domyślić jak ma wyglądać, ponieważ sformułowania"wiesz tak jak twój tylko inaczej...", "no z takimi rowkami i przekładkami..." itp. I jak nigdy moja najstarsza latorośl nie lubiła jak się za dużo błyszczy to teraz miałam naszyć dużżżżo cekinów.
W ten oto sposób miałam zajęty wieczorny czas od kilku dni,aby stworzyć 2 m ocieplacz dla mojej córki.
Mogę również z całą pewnością powiedzieć czego nie lubię....ręcznego przyszywania cekinów.
Choć za oknem zima w pełnej krasie, to u mnie na parapetach widać wiosnę.Tym razem w kuchni zakwitł kolejny storczyk...może przywoła wiosnę:)






poniedziałek, 14 stycznia 2013

Pikusie i wyróżnienie


Otrzymałam wyróżnienie od Jagódki.
Na czym polega wyróżnienie " Liebster Blog " :
 " Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za " dobrze wykonaną robotę ". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie ty nominujesz 11 osób ( informujesz ich o tym ) oraz zadajesz 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował. "
Oto pytania na które miałam odpowiedzieć:
  1. wolisz muzykę czy film? Film
  2. jaka jest twoja ulubiona piosenka? Tak smakuje życie
  3. Jaki jest twój ulubiony aktor ? Richard Gere
  4. wolisz lato czy zimę? Lato
  5. wolisz spacer czy komputer? Spacer 
  6. jakie było twoje przezwisko w dzieciństwie ? Betinek 
  7. wymień nazwę ulubionego portalu ?(np. NK) Fb 
  8. wolisz gazetę czy książkę? Książkę
  9. opisz siebie jednym słowem Super
  10. twoje ulubione zwierze to... Pies Cosmo
  11. jak ma na imię twoja przyjacółka ?  Anna
A  oto moje pytania
  1. ciastko czy czekolada?
  2. truskawki czy jagody?
  3. komunikator internetowy czy rozmowa?
  4. lubisz przedmioty humanistyczne czy ścisłe?
  5. dzień czy noc?
  6. rękodzieło czy produkcja masowa?
  7. ulubiona kawa/herbata?
  8. jesteś skowronkiem czy sową?
  9. jaki rodzaj filmów lubisz?
  10. co sprawia Tobie największa przyjemność?
  11. jaki jest Twój ulubiony kolor?
Nominuję do wyróżnienia
http://mojascinkomania.blogspot.com/
http://wierszyki-hani.blogspot.com/
http://avrea.blogspot.com/
http://agnieszka-dancewicz.blogspot.com/
http://robotkidoni.blogspot.com/
http://cichutkikacikjoie.blogspot.com/
http://podstole.blogspot.com/
http://ahibald.blogspot.com/
http://szufladkazdrobiazgami.blogspot.com/
http://mamadoskonala.blogspot.com/
http://marzena-handmade.blogspot.com/
Ostatnio polubiłam filc:) A ponieważ na dworze jeszcze szaro i buro, kwiaty w domu nie wszystkie jeszcze chcą zakwitnąć, czekają wiosny, postanowiłam ożywić troszkę domowe zacisze robiąc filcowe ozdoby na piku i umieszczając je w różnych miejscach.
Jeszcze przed świętami powstało kilka choineczek,ale powędrowały już do moich przyjaciół.
A teraz ozdobę stanowią czterolistne koniczynki, aby szczęście sprzyjało w nowym roku...
A takie piękne, czerwone serduszko cieszy moje oko za każdym razem kiedy na nie spoglądam
Serduszko "mieszka" w piękniej donicy, kiedyś dostałam roślinkę, aby wyhodować swoje imię, ale została tylko doniczka, która zagospodarowałam w ten sposób;)

    

sobota, 12 stycznia 2013

Moje pierwsze candy

Niedługo już będzie 4 tysiące odwiedzin mojego bloga, w związku z tym chciałam ogłosić moje pierwsze candy:)

Przedmiotem candy są:
*piękna,nowa książka Danielle Steel "Album rodzinny",
*cztery serwetki trójwarstwowe, 
*wstążka szer. 30 mm w kolorze białym, długość 3m
*wstążka szer. 30 mm w kolorze lekkiego różu, długość 1,60 m


Zasady candy:
*candy jest dla osób prowadzących bloga,
*zapisy trwają od dziś do 31.01.2013 r.,
*zostawić pod postem komentarz z chęcią uczestniczenia w zabawie oraz swój adres mailowy,
*dołączyć do obserwatorów mojego bloga,
* wkleić na swoim blogu banerek i podlinkować.

ŻYCZĘ WSZYSTKIM  POWODZENIA :)

piątek, 11 stycznia 2013

Zimowo-brrrr

Wiem czego nie lubię....zimy. Choć ona swoje piękno wokoło to jednak nie przekona mnie do siebie. 
A ja siedząc w zimowe wieczory tak sobie na drutach robię, aż powstał komin i czapka do niego. Do komina przyszyłam cekiny, ponieważ lubię jak coś migocze w blaskach słońca, a czapkę ...no cóż...nie wiem kiedy założę, ponieważ najczęściej chodzę w kapturze.
Teraz już wiem, że nie zmarznę ;)

Z kolorowych szkiełek w miodowym kolorze i rurek skręconych, wymyśliłam podwójną bransoletkę pasującą idealnie do zimowych swetrów. 


niedziela, 6 stycznia 2013

Nowe pory roku...

Dziś pogoda przynajmniej u nas zaszalała... Wczoraj była wiosna, więc dla odmiany, aby się nie przyzwyczajać do dobrego w południe zaczęło prószyć
 by pod wieczór zabielić cały świat.

W domu cieszą moje oczy storczyki, które zaczęły...kwitnąć:)


piątek, 4 stycznia 2013

I zaczęło się ...2013 :)

Tak się zastanawiałam czy 2013 będzie szczęśliwy czy też nie dla mnie i mojej rodziny? I chyba będzie, ponieważ zaczął się koszmarnie...najpierw osoba wynajmująca biednej studentce -czyli mojej córci mieszkanie podniosła cenę o 100 zł, bo wszystko drożeć będzie:( , a dziś testowałam pracę służby zdrowia jeżdżąc z młodszym synem od przychodni do szpitala, z podejrzeniem wyrostka, na szczęście po kilku godzinach spędzonych w szpitalu, po kroplówkach i badaniach sytuacja została opanowana. 
Po takim początku, Nowy 2013 Rok powinien już być tylko szczęśliwy:)

A dla polepszenia humoru, mojego na pewno, a Waszego w przyszłości proponuję wspaniałą lekturę. Duża dawka pozytywnej energii, kobiecego sposobu myślenia oraz .....gipsowe krasnoludki jako tło kryminału:)
Z resztek filcu użytego na ozdoby świąteczne,kilku koralików i złotej niteczki zrobiłam kolejną broszkę-czerwone jabłuszko:)
Za oknem wiosenna plucha i wiaterek, ale to jednak kalendarzowa zima, dlatego powinniśmy pamiętać o naszych fruwających przyjaciołach, którzy pozostali z nami na zimę. Zróbmy dla nich stołówkę.