Cytat ten wydaje mi się adekwatny do mojego życia ostatnimi czas.Jakoś tak trochę słońce,trochę deszcz lub chmury,a potem znów wszystko wraca do normy.
Nareszcie trochę słońca za oknem.Postanowiłam i ja przywołać wiosnę kolorami. W ten sposób powstały szydełkowe korale.Bardzo ładnie prezentują się na białej lub czarnej bluzce:)
I jeszcze dwie wiosenne,kwiatowe broszki wykonane z grubego filcu
A oto wspaniałości które otrzymałam
Słodkości i herbatki nie dotrwały do sesji fotograficznej;)
naszyjnik super:D
OdpowiedzUsuńSame cudowności, gratuluję wygranej:)
OdpowiedzUsuńślicznosci pokazujesz :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńw broszce - kwiatku zakochałam się od razu:)
OdpowiedzUsuń