Strony

sobota, 7 marca 2015

Marcowo

Jak ten czas szybko biegnie, oj bardzo szybko...Niedawno świętowaliśmy Nowy Rok, a teraz trzeci miesiąc puka do drzwi.
Do mojego domu zapukał pod postacią pięknego kwiatu.
Taki piękny wisiorek otrzymałam w prezencie od mojego największego mężczyzny. Jak na laika w sprawach rękodzieła...ma dobry gust:)
I kolejny prezent tym razem od córki....doniczka do kuchni. Na razie stoją tam zwykłe kwiaty, ale myślę, że najlepiej będą w niej prezentować się zioła. Bardzo Ci Agniesiu dziękuję:)

Na koniec pragnę podziękować wszystkim, którzy życzyli zdrowia mojemu synowi. Tyle pozytywnej energii dawno nie doświadczyłam, może więc dlatego Przemysław tak szybko powrócił do zdrowia:)

3 komentarze:

  1. Bardzo ładny wisiorek :) Mój W. próbuje swoich sił przy hodowli hiacyntów, zobaczymy czy coś z tego wyjdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny kwiatek i śliczne prezenty ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczny wisiorek i donica ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za pozostawione miłe słowa:)