Obserwatorzy

wtorek, 21 sierpnia 2012

Smacznego:)

Dzisiaj moi ukochani domownicy poprosili o coś słodkiego,nietuczącego i pysznego. Tak oto zagościł na naszym stole sernik na zimno typu UFO. Dlaczego UFO ponieważ pojawił się i ... zniknął:) A dla mnie to sama radość. Do sernika dodałam już to co pachnie jesienią-jeżyny.

Będąc w Lelowie na straganach z rękodziełem bardzo spodobały mi się broszki z organzy. Postanowiłam sobie takie zrobić, nie wiem czy będą takie ładne,ale spróbuje:)

Zachwyciły mnie kwiaty te pojedyncze i ułożone w przepiękne bukiety, wykonane z ... naturalnych wiórów osikowych.





2 komentarze:

  1. Witaj wśród blogerów!
    Blog zapowiada się smakowicie, tak jak wyglądał twój sernik wcale się nie dziwię że UFO:)
    wycieczka widzę, że udana, mnóstwo jest wszędzie zdolnych ludzi z ogromem pomysłów:)
    Czekam na zdjęcia Twoich prac.

    OdpowiedzUsuń
  2. spróbuj usunąć weryfikację słowną przy dodawaniu komentarzy bo jest to okropnie uciążliwe, a pewnie nie wiesz nawet, że ją masz:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za pozostawione miłe słowa:)