Obserwatorzy

czwartek, 27 lutego 2014

Tłusty czwartek:)

Karnawał ma w sobie dużo uroku.
Do trwałych tradycji w moim mieście należy korowód zapustowy. Uczniowie ze szkół podstawowych i gimnazjalnych spotykają się w centrum miasta,aby potem w barwnym pochodzie przejść ulicami i zakończyć spektaklem w MDK.
A dziś prawdziwy dzień pasibrzuszków-Tłusty czwartek:)
Jak tradycja stara każe
w domu, sklepie, biurze, barze.
Wszędzie pączek dziś króluje,
każdy chętnie go smakuje.
Z dżemem, z cukrem, z wisienkami
wszędzie pączek dzisiaj z nami.
Dziś kalorii nikt nie liczy,
wszędzie moc pysznych słodyczy.
W tłusty czwartek przez dzień cały
słodkim królem - pączek mały !
Na stołach królują pączki i pyszne faworki. Moi synowie lubią faworki w wersji maxi:)
 
A po objadaniu się łakociami troszkę wyrzutów sumienia;)


środa, 19 lutego 2014

Czy szkoła jest nudna...

Tak się ostatnio zastanawiałam czy w dzisiejszych czasach wszechobecnego internetu,tv zamiast czytanych bajek,tabletów i innych gadżetów dzieci nie nudzą się zbyt szybko np w szkole.
Myślę,że jeżeli dobrze zorganizujemy im czas, zachęcimy,pokochają szkolę-przynajmniej maluchy.To już dużo,bo wtedy z plecakiem dobrych wspomnień wędrują dalej w dorosłość.
Kreatywna matematyka przy wykorzystaniu patyczków-liczmanów.
Po opracowaniu przewidzianych zajęć poprosiłam o wykonanie portretu koleżanki lub kolegi:)
Nawet największy maruda przy takich zajęciach się nie nudzi. Można zaobserwować ile szczegółów potrafią robić pierwszoklasiści:)
Kolejną atrakcją był bal karnawałowy...choć Pani Zima w tym roku była tylko jako element dekoracyjny, podobnie jak zimowy sprzęt sportowy;)
A to już plejada kolorowych postaci w strojach zakupionych lub uszytych przez mamy...tylko niekiedy trudno było rozpoznać kto się ukrywa pod peruką bądź maską;)
Wiem jedno z całą pewnością mogę powiedzieć "Lubię to!"
A teraz coś podpatrzonego w mojej ulubionej pasmanterii...ramka oraz stojak na biżuterię,które z łatwością można wykonać samemu w domu.



środa, 12 lutego 2014

Czerwono mi:)


Już niedługo jedne z zapożyczonych,ale na stałe wrośniętych świąt świeckich-Walentynki. Wszędzie dominują serduszka i kolor czerwony. Jest to niezwykle sympatyczne,że można komuś powiedzieć Kocham Cie i coś miłego podarować:)

Brałam udział w Wymiance walentynkowej zorganizowanej przez Gosię, która jednocześnie była moją wymianką.
Oto co dla niej przygotowałam:
  • serduszka na piku
  • zawieszkę
  • wisiorek
  • bransoletkę
  • czekoladkę,herbatkę, koraliki i świeczki

Dla mnie prezenty przygotowała Marta.
Oto co przywędrowało od niej

  • karteczka i trochę dodatków do niej

  • aniołek-amorek,bransoletka i serwetki
  • notesik,kawę,cukiereczki i super przyprawę
Bardzo serdecznie dziękuję za zorganizowanie wymianki i prezenty:)


Jak święto zakochanych to nie może zabraknąć królowej kwiatów-róży.
Taką małą manufakturę otworzyłam na prośbę mojej dyrekcji,która kwiatami zapragnęła witać gości na balu w naszej szkole.
Na koniec serce,które dostałam od syna.
Ciekawe czym w tym roku obdaruje mnie św. Walenty;)


piątek, 7 lutego 2014

Sowa w roli głównej

Tak jak głosi tytuł dziś w roli głównej sowa,a to za sprawą wymianki zorganizowanej przez anielskie tchnienie.
Moją parą wymiankową była Mała Sowa,niezwykle twórcza osoba,która posiada dar wyczarowywania spod igły maszyny do szycia istnych cudeniek.
Pod mój dach przyleciała na skrzydełkach piękna podusia, zakładka,herbatka,list i truskawka-zapowiedź lata:)
Ode mnie powędrowały sowy na piku, kolczyki, zakładka, bransoletka i herbatka:)
Bardzo serdecznie dziękuję organizatorce za zorganizowanie zabawy, a Agacie za wspaniałe prezenty:)
Pozdrawiam sowio i walentynkowo.
(obrazek z internetu)