Obserwatorzy

poniedziałek, 31 grudnia 2012

Końcoworocznie

Jak zawsze co roku nadchodzi czas na podsumowania...ja taki sobie zwykły człowieczek z głową w chmurach zaglądam w zeszłoroczne plany-wypunktowane-i odhaczam to co wykonałam. Spisuję również to co chciałabym zrealizować w przyszłości. Wiem to brzmi ja gospodarka planowa;) ale ja do tego zaglądam,jak znajdę zawsze na koniec roku.
 W tym roku dużo osiągnęłam:
  • mam wspaniałe dzieciaki, niestety za szybko one rosną, oj za szybko,
  • otaczają mnie super ludzie, którzy wirtualnymi "kopniakami"pchają mnie do przodu, nie pozwalając na zbytnie rozczulanie się nad wszystkim,
  • przyjaciele, którzy wysłuchują wszystkiego i potem pomagają dobrym słowem lub uczynkiem,
  • zobaczyłam jedno z najpiękniejszych miast, które pokazał mi prawdziwy przyjaciel,
  • zdecydowałam się na polepszenie mojego stanu zdrowia, czyli operację i mogę biegać w butach na najwyższych obcasach choć ortopeda mówi, że powinny być modne,wygodne i na twardej podeszwie,
  • poznałam wiele cudownych i wartościowych osób, 
  • założyłam bloga i podziwiam jakie piękne rzeczy ludzie tworzą i jaką maja wyobraźnię,
  • jestem szczęśliwą, choć niekiedy wiatr w oczy piaskiem sypie, wiem ,że jestm urodzona pod szczęśliwą gwiazdą. 
 
 Dlatego dostałam taki wspaniały tort na urodziny:)

A za chwilę...wyruszam na bal.Chciałam jednak złożyć wszystkim życzenia
W Nowym Roku życzę
12 miesięcy zdrowia,
53 tygodni szczęścia,
8760 godzin miłości,
526600 minut pogody ducha
31536000 sekund radości:)




wtorek, 25 grudnia 2012

Urodzinowo,prezentowo

Kolejny wspaniały, radosny świąteczny dzień. Dla mnie jest szczególny,bo....urodzinowy. Kończę dziś 43 wiosen, a właściwie zim:) nawet nie pamiętam kiedy ten czas minął, za mną już czas pieluch, bo dzieciaczki odchowane, studia skończone, robię zawodowo to co kocham, po pracy to co jest moją pasją, ma cudownych rodziców i wspaniałych przyjaciół, wiem na kogo mogę liczyć i bardzo to doceniam, a wokół otacza mnie miłość i szczęście.Niekiedy bywa trudno,bo przecież życie nie jest różami usłane, ale to się zapomina i potem jest już tylko lepiej i piękniej:)

Przed świętami z pięknymi życzeniami od blogowiczek, przyniósł listonosz piękne kartki świąteczne z wymianki organizowanej przez Hanię

Od Anuli, piękna Tilda
 
I choineczka od Dagmarki
 Ja wysyłałam karteczki do Edytki i Iwony.
Brałam też udział w wymiance organizowanej przez MarAsiową Ostoję.
Moją wymiankową parą była Dorota, od której otrzymałam same wspaniałości.
Ja wysłałam Dorotce również bożonarodzeniowe cudeńka:)

Bardzo dziękuję organizatorce i Dorocie:)
W tych dniach tak pięknych, oczekiwanych, 
gdzie gasną spory, goją się rany, 
życzyę zdrowia, szczęścia, miłości, 
niech mały Jezus w sercach zagości. 
Szczerości duszy, zapachu ciasta, 
przyjaźni, która jak miłość wzrasta.
 Kochanej twarzy, co rano budzi,
a wokół szczerych, życzliwych ludzi. 
Dla wszystkich moich przyjaciół:)

niedziela, 23 grudnia 2012

Świątecznie

Są święta w naszym kalendarzu
najdroższe i najbliższe
bo wywołują falę marzeń
najczulszych i najmilszych(...)


Ten nastrój wszystkim się udziela, 
ogarnia serca i duszę
radością szczęścia i wesela
i czystych wielkich wzruszeń. 
               ( K. Chojecka- „Ten nastrój”)
Zaczęło się wielkie odliczanie...do najpiękniejszych,najbardziej rodzinnych świąt w polskim kalendarzu. W tym szczególnym okresie zapominamy to co było złe i stajemy się prawdziwymi aniołkami dla innych i dla siebie:)
Dekorujemy nasze domy, upiększamy otoczenie...
 rozdajemy uśmiechy, prezenty i dobre słowa

A wspaniałym prezentem okazało się wygrane candy zorganizowane przez  Przeplatane kolorami :) nagrody zawitały do mojego domu tuż przed świętami.Bardzo serdecznie za nie dziękuję:)
 (zdjęcie zaczerpnięte z bloga madelinki)
Pamiętajmy, aby dobrymi być nie tylko jeden czy dwa dni w roku, ale często jak najczęściej, bo....dobro zawsze powraca ze zdwojoną siłą:)
Niebo - ziemi, niebu - ziemia,
wszyscy - wszystkim ślą życzenia,
drzewa - ptakom, ptaki - drzewom,
tchnienie wiatru - płatkom śniegu(...)

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Wieszadełka

Niedługo zaczniemy ubierać choinkę. W tym roku postanowiłam wykonać kilka wieszadełek. Trochę filcu, cekinów, koralików i gotowe:)
 
W oknie też zagościły wiszące dekoracje z kartony i tektury falistej...
 
A na koniec kilka ujęć pięknej zimy.
 
 

sobota, 8 grudnia 2012

Karteczkowo

Powoli zbliża się czas wysyłania kartek świątecznych. Miło jest dostać maila grającego i czy życzenia na fb lub nk,ale jednak nic nie zastąpi prawdziwej, pięknej kartki zrobionej i wysłanej tylko dla nas i do nas. Również i ja zaczęłam kartkotworzenie, choc daleko mi do mistrzostwa w tej dziedzinie;)
 
 
 
 
 WYMIANKA BRANSOLETKOWA
6 grudnia - jak dobrze wiecie,
Święty Mikołaj chodzi po świecie.
Dźwiga swój worek niezmordowanie
I każde dziecko prezent dostanie...

                  Halina Szal
Brałam udział w wymiance bransoletkowej zorganizowanej przez ...Liebreiz...malowane...
Ja dałam zrobiłam dla Uli taka oto bransoletkę z perłami,powinna przydać się na jakiś bal noworoczno-karnawałowy;)

oraz troszkę słodkości i przydasi:)
Ula zabawiła się w św. Mikołaja, gdyż jej paczuszka przyszła jako prezent mikołajkowy.Zrobiła dla mnie takie cudeńko kolorowe, dorzucając jeszcze troszke różnych różności.
Bardzo serdecznie dziękuję organizatorce i jednocześnie mojej wymiankowej parze za miłą zabawę:)

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Adwentowo

Rozpoczął się czas zadumy i oczekiwania ADWENT.
Czekamy na to co związane jest z naszą religią. Ten czas umilają nam dorosłym piękne wieńce, stroiki, figurki i inne cuda i cudeńka.Co roku zmienia się moda,kolorystyka, surowce, wykonanie.
A nasze kochane pociechy odkrywają codziennie po jednej niespodziance w oczekiwaniu na najbardziej kolorowe,rodzinne i pełne miłości święta.
Również u mnie w pracy zagościły piękne kalendarze adwentowe. 
Do klasy III przybiegł konik na biegunach, który w papierowych tytkach ukrywa niespodzianki.
 
Klasa I ma swojego renifera,na którego rogach zawisły małe podarunki.
 

 Na parapetach zagościła ...biel, podobnie jak za oknami:)
 
 



sobota, 1 grudnia 2012

Zakochać się...jak Anglik we Francji:)

Ostatnio wpadła mi w ręce i pochłonęła sporo czasu, ponieważ musiałam ją przeczytać prawie od razu wspaniała książka.
Jest to kolejna z części dokładniej trzecia-można spokojnie czytać nie po kolei, odsłona inteligentnych i pełnych angielskiego sarkazmu wspomnień Michaela Sadlera. Mnie najbardziej rozbawił fragment mówiący o jedzeniu sera livarota i miejscach w których należy go otwierać...uchylę rąbka tajemnicy...powinna to być np pustynia;) a dlaczego to sami powinniście przeczytać:D. 

WYMIANKA OWOCOWA 
 
Etoile zorganizowała wymianke owocowa.
Moją parą była Atenkowo.
Ja przygotowałam dla Anetki biżutki -korale w moim ulubionym fiolecie, kolczyki,broszkę jabłuszko
troszkę przydasi
A całość ze słodkościami prezentowała się tak...
Natomiast ja otrzymałam szyciowe cudeńka oraz biżutki :)

Bardzo Ci Anetko dziękuję, bo dla mnie ktoś kto opanował tajniki szycia na maszynie jest wielki:D
A przy okazji w zamian za książki Anetka uszyła jeszcze dla mnie torbę i której ukryła biżutkowe co nieco...