Obserwatorzy

środa, 14 lutego 2018

Walentnki

Jest taki dzień, bardzo ciepły, seruszkowy i czerwony...Walentynki. Wszyscy starają się dac lubianej/kochanej osobie coś związanego ze świętem zakochanych.
Ja dostałam pierwsze walentynki w pracy:)
A w domu czekała na mnie taka niespodzianka.
To czerwone serduszko zostało umocowane do torebki
I jeszcze coś psznego do popołudniowego ciasta- rozgrzewająca herbatka, ale nie "z prądem" tylko...
Duży kubek, a w nim... 2 plasterki jabłka, goździki,2 plasterki pomarańczy, plasterek korzenia imbiru, malutki kawałek laski cynamonowej... rewelacja:)Polecam::)
💖 💗 💖Miłego świętowania💕 💞 💝



3 komentarze:

  1. Niby drobnostka a od razu cieplej na serduchu się robi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko jest wspaniałe podarunki z pracy,
    od domowników i pyszna herbatka.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo takiej herbatki muszę spróbować! ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za pozostawione miłe słowa:)