Obserwatorzy

wtorek, 15 maja 2018

Pudełeczka

Wszędzie widać piękną wiosnę. Postanowiłam więc, że i u mnie coś wiosennego do domu zawita.
Na początek "wazonik" powstały z kubeczka. W paczce z jednej z wymianek dostałam kubeczek, któremu podczas przesyłki"zniknęło" ucho. Wyrzucić... szkoda, bo nowy i piękny...
Pomyślałam i w miejscu, w którym było ucho nakleiłam piankę, a na nią różyczki.Taki wazonik nie za duży i nie za mały idealnie pasuje do mojej kuchni:)
Powstały również kwiatowe pojemniki na kawę i herbatkę. Pudełeczka po cappuccino zostały oklejone i polakierowane, oczywiście w kwiatowe wzory:)jak wiosna to wiosna:)
Na zakończenie moje ukochane "kluseczki".
Dzięki pomocy internetu wszystkie szczeniaczki, pomimo że są rasowymi kundelkami znalazły nowe domki:)

8 komentarzy:

  1. Uwielbiam rasowe kundelki :) Mam dwa :) Pojemnik z hortensjami to mój faworyt!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pomysłowo odnowiłaś kubeczek; dzięki temu jest nawet
    ładniejszy :) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny pomysł na uratowanie kubeczka.:) Prace śliczne, a kluseczki przesłodkie.:) Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysłowo skończyłaś kubeczek i masz śliczny wazonik.Pudelka są cudowne .Jakie słodkie pieski .Pozdrawiam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
  5. Pudełeczka świetne, ale pieski przewspaniałe! Cudownie, że mają nowe domy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pieski urocze!
    A pomysł na kubeczek mi się spodobał.

    OdpowiedzUsuń
  7. jakie słodkie psiaki ,dobrze ,ze znalazłas im domki :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne mordki!!!
    A rasowe kundelki najtwardsze i najlepsze!! ;)
    Moja półka pęka od serwetek do decupage, a ja jeszcze ani pół nie zużyłam ;( muszę dziecko na wakacje wysłać :)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za pozostawione miłe słowa:)