Dziś u mnie w pracy było troszkę luzu,a to za sprawą obchodów Dnia Edukacji Narodowej:) Były piękne wiersze,podziękowania,uśmiech na ustach wszystkich:) bardzo miło i sympatycznie.
A oto co dostałam od jednego z uczniów,takiego "żywego srebra", którego jest wszędzie pełno i który wejdzie w każda mysią dziurę.
Jak myślicie, kawa w takim kubku będzie smakowała inaczej, na pewno:) i nie potrzeba niczego wielkiego,aby w moim sercu było gorąco.To jest najpiękniejsze podziękowanie za moją pracę
Większość nauczycieli traci czas na zadawanie pytań, które mają ujawnić
to, czego uczeń nie umie, podczas gdy nauczyciel z prawdziwego zdarzenia
stara się za pomocą pytań ujawnić to, co uczeń umie lub czego jest
zdolny się nauczyć...
Ja na swojej drodze spotkałam takich, którzy motywowali mnie do dalszej pracy, zarówno stopniami jak i dobrym słowem,gestem,uśmiechem zachęcali do pójścia dalej,mierzenia wyżej. Teraz ja przekazuję otrzymane od nich dobro dalej... mam nadzieję, że choć trochę mi się to udaje:)
A tak pięknie wygląda jesień w mojej pracy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za pozostawione miłe słowa:)