Niezdecydowanie

Jak wspomniałam "wyrabiam" wszystko tym bardziej, że zbliża się wiosna więc coś nowego w koloczykomanii musi być:)

Bardzo lubię szczególnie takie długie z zapięciem typu "rybki" .
A teraz chciałam się pochwalić co uczniowie zrobili "razem z panią:)
Bałwanki.

Takie zimowe urozmaicenie :)

Edit:
Jedna z dziewczyny przypomniała o zagadce z poprzedniego postu. Na zdjęciu ze studniówki jestem środkową panienką:)

Wspomnienia

Dziś trochę nietypowo... Na stronie internetowej mojego miasta pojawiły się zdjęcia ze studniówek z minionego wieku. Było ich 282, na jednym z nich odnalazłam moją skromną osobę:) Zdjęcie jest z roku 1986, jak szybko mija czas. Byłam zaproszona jako osoba towarzysząca do szkoły mojego kolegi :)

Ciekawe czy zgadniecie, którą młodą damą jestem? Jak kiedyś bawiono się w moim mieście można zobaczyć tutaj.

Powoli "wyrabiam" moje skarby koralikowe.Powstały kolejne bransoletki.

Ze szkła weneckiego ze śnieżynką.

Z kamyczkami i różnymi przekładkami.

A to już moje zakupowe cudo jakby z lat 90-tych ubiegłego wieku. Taki kwadraciak pasujący bardziej do grubych swetrów.

Na zakończenie moje łaciate cudo. Zrobiłam w tygodniu zapiekanki. Syn zjadł dwie, a pozostałe jak to młodzież"na potem". "Potem" już nie było, nie zdążyło... Cosmo był szybszy... jedynie pieczarki nie zostały skonsumowane.

Komplecik

Dla potrzeb mojej mamy powstał taki delikatny komplecik-koraliki i bransoletka.

A to jest mój najnowszy kubek, który jest adekwatny do mojego stanu ducha szczególnie w godzinach porannych jak budzik dzwoni:D:D:D

Kubek ostał "zdobyty" na wyprzedaży za całe ... 2 zł.