Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Książki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Książki. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 27 października 2016

Zielono-brązowo-biało

Witam. Tytuł trochę przewrotny, ale doskonale odnosi się do dominujących kolorów w dzisiejszym poście. 
Na początek-zielony, a właściwie zielone, bo to są choinki na choinkę;)
Brązowy to kolejne choinkowe ozdoby-serduszka.
A co ma wspólnego biały?
Otóż miałam prawdziwą przyjemność być na spotkaniu ze wspaniałym człowiekiem- koneserem muzycznym, podróżnikiem, fotografem i...długo by wymieniać.Pan Marcin Kydryński promował swoją najnowszą publikacje książkową "Biel". Wspaniale opowiadał nie tylko o podróżach po lądach ale i o swoich muzycznych wędrówkach.
Na zakończenie jednak będzie kolorowo tak prawdziwie jesiennie październikowo:)

środa, 2 lipca 2014

Odpoczywam

Nareszcie upragnione wolne chwile:) tylko z pogodą coś w tym roku się pomieszało trochę słońca-dużo deszczu, ale co tam najważniejsze to błogie leniuchowanie.Zanim jednak zacznę opracowywać grafik rzeczy do zrobienia podczas wakacji to jeszcze kilka podsumowań minionego miesiąca.
Wymianka różana w której moją para była Daria, od której otrzymałam same wspaniałe rzeczy,łącznie nawet z małym koszyczkiem róż:)

Ode mnie do poleciały:
folkowe korale
kolczyki i bransoletka
zawieszka do okna
umilacze i karteczka
Jako molik książkowy nie mogłam ominąć Wymianki wakacyjnej:)
Wysyłałam prezent do Alicji
Otrzymałam prezent dla Sylwii
Sylwia ,która zapisała się na moją zabawę dostała mały prezent: ode mnie :)
I jeszcze nietypowy,samodzielnie wykonany prezent, który otrzymałam od uczennicy na zakończenie roku szkolnego. Lekcje plastyki prowadzone przez mnie zainspirowały niektórych uczniów do poszukiwań artystycznych.
Lampka nocna w wykonaniu Kingi, uczennicy klasy II.
A to już podpatrzone w moim ulubionym sklepiku z dodatkami rękodzielniczymi,ogrodniczymi i in.
Słoiczki-koszyczki jak to wdzięcznie ujęła pani Kasia "na coś".
Początek wakacji rozpoczęłam wizytą u Uśmiechniętej Matki Boskiej w Leśniowie. Była to pielgrzymko-wycieczka,jeszcze z pracy,choć to już wakacyjny wtorek, dzieci,uczniów i kilku nauczycieli pod opieką ks. Jacka.
Na zakończenie bukiet kwiatów,które dostałam od małych i dużych ludzi:) Bardzo dziękuję:)

środa, 8 stycznia 2014

Nareszcie...

Nareszcie mam dostęp do świata..czyli do komputera i internetu:)
Postaram się nadrobić zaległości, choć  w okresie świąteczno-noworocznym moje narobiłam bardziej braki w wypoczynku.
Na początek duża,filcowa broszka.Kupiłam ją,aby wspomóc dzieciaki z DDPS. Jest ona okazała i pasuje do białej lub czarnej bluzki.
I mojego autorstwa bransoletki.Coś ostatnio "chodzi" za mną kolor czerwony;)Są one wykonane z dużych koralików powlekanych i crackie.
Czarna też wyszła niezwykle efektownie.
I jeszcze taka "plątaninka",którą można trzy razy zakręcić wokół nadgarstka.Do tego jeszcze koraliki i srebrne dodatki.
Zachęcam również do przeczytania wspaniałej książki,która zainteresowała mnie okładką,a zawartość była nie mniej interesująca niż okładka.
Mottem książki jest stwierdzenie "Bywają babeczki,na których rekiny łamią zęby ."Wspaniałe rozgrywki biznesowo-uczuciowe. Piękna Klara,której charakter ukształtowało trudne dzieciństwo i współczesne realia trudnego świata gdzie problemy z dziećmi,mężem i rekinem finansowym splatają się z zawirowaniami serca:)


środa, 4 grudnia 2013

Św. Mikołaj, część 1 :)

Miałam przyjemność brać udział w wymiance książkowej organizowanej przez Hadzi.
Moją wymianką była Ania.
Do Ani wysłałam książkę,zakładkę, kartkę z życzeniami i herbaciano-słodyczowe umilacze:)
Do mnie przywędrowały dwie książki od Alicji oraz słodkie umilacze i liścik.
Kolejny prezent był dla mojej córki. Wykonała go Kinga.Wspaniałe decu w delikatne różyczki w sam raz dla dziewczyny. Dopracowane w najdrobniejszych szczegółach wzbudzało zachwyt wszystkich z rodziny i znajomych.
  • lusterko
  • szczotka do włosów
  • świecznik
Bardzo serdecznie Ci Kingo dziękuję za tak wspaniale wykonane rzeczy.
A na czas mikołajkowy zrobiłam sobie po raz pierwszy koralikową bransoletkę. Duże w malinowym kolorze korale połączone małymi srebrno-białymi.Mnie się podoba. Bransoletka miała już debiut w pracy.
Ciekawe co jeszcze Święty przyniesie w tym tygodniu... tzn ja chyba wiem i nie wiem zarazem ...ciut niepewności zawsze się przydaje i ta chwila oczekiwania...






poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Co nieco

Nareszcie troszkę u mnie wolnego:) tzn nie do końca,bo niby długi weekend, ale każdy z nas inaczej do szkoły chodzi;) ja mam dyżur we wtorek,synowie dwa dni się uczą,a córka już od piątku ma jako student wolne:) i jak to teraz ogarnąć  w całość?
Teraz chciałam powiedzieć kilka słów o współczesnej młodzieży.A właściwie chciałam się tą moją młodzieżą pochwalić.Środkowe moje szczęście od kilku lat śpiewa w chórze miejskim Cantabile, to ten 18-letni przystojniak w okularach:) podziwiam jego pasję,mogę powiedzieć że ma to po mnie,ponieważ próby są dwa razy w tygodniu po 3 godziny.Poniżej zdjęcia z radomszczańskich warsztatów chóralnych, które odbywały się w minioną sobotę.

I kilka zdjęć wiosny w ogrodzie.
W wolnej chwili powstały takie skromne przeznaczone do białej bluzki korale.Na czarnej żyłce,czerwone koraliki przemieszane ze srebrnym co nieco.

 Do łez ubawiła mnie pozycja,którą powinna przeczytać każda mama.
Olbrzymia dawka dobrego humoru, niekonwencjonalne pokazanie świata widzianego oczami "siedzącej" w domu z dzieckiem kury domowej, okraszone fragmentami rozmów z forum dla rodziców.Gorąco polecam:)