Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wstążki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wstążki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Lubię to

Wspaniale zakończył się miniony tydzień.
Kropeczka,którą ktoś wyrzucił w pola, a mój syn znalazł w nocy,trafiła do nowego domu. Szkoda tylko,że odległego o 100 km.Wspaniała kobietka o wielkim sercu zabrała ją do siebie. Na pewno Kropce będzie tam dobrze:)
A mnie pozostały zdjęcia i wspomnienia
*bałaganu w korytarz
*kłócenia się Kropki z Cosmo o wszystko i o nic
*obgryzanie i podgryzanie
Było ciężko, bo dwa psy z trudnymi charakterkami to nie lada wyzwanie,ale najważniejsze,że ta mała psinka będzie już zawsze kochana.Dziękuje pani Agnieszko:) 

Co może robić nauczyciel popołudniu?
Odpowiedź jest zadziwiająco prosta...wycina, rozcina, tnie na odpowiednie części, grupuje, segreguje, wiąże, pakuje...
Potem to wszystko male rączki pierwszoklasistów połączą jutro w całość i dadzą swoim dziadkom i babciom w dniu ich święta.
Tak powinna wyglądać laurka (mój prototyp), zobaczymy jak jutro poradzą sobie z tym zadaniem moje urwiski...
I jeszcze ostatnie zdjęcia pięknie oświetlonego mojego miasta.Niedługo te iluminacje zaczną powoli znikać z naszych ulic.


piątek, 20 grudnia 2013

Przedświątecznie

Jak to zwykle bywa przed świętami wysyłamy dużo kartek z życzeniami.Ja lubię ogromnie je dostawać i nimi obdarowywać znajomych.Dlatego wzięłam udział w Wymiance karteczkowej zorganizowanej przez Etoile. Moimi parami wymiankowymi były Elunia i Mrumru.
Do Eluni powędrowała karteczka i przepiśnik.
Ela przysłała mi karteczkę haftowaną,poduszeczkę, notesik i czekoladkę.
Do Mrumru karteczka,korale i bransoletka.
A otrzymałam karteczkę, obrazek, podkładki i słodkości.
Jak wiadomo przedświąteczny czas to również zakupy i sprzątanie. Ponieważ ogłosiłam bunt odnośnie zmywania i odkurzania,moi synowie udają ostatnio,że ich te sprawy nie dotyczą, zrobiłam wielkiego focha i dobitnie wytłumaczyłam, że integralną częścią jedzenia jest zmywanie. Myślałam,że od tej chwili jak za pomocą czarodziejskiej różdżki sami będą zmywać bez przypominania. 
I jakież było moje zdziwienie....
Wracam z pracy, zmywanie w zlewozmywaku sobie grzecznie siedzi,a na blacie kartka od mojego syna...
Szok...niedowierzanie...ale widocznie kobieca i męska logika to dwie różne sprawy.
Koleżanka mówi,że to i tak dobrze,bo Przemek zauważa  problem.Co do rozwiązania....pozmywał jak wrócił ze szkoły i nie rozumiał znów o co mi chodziło,że tego nie zrobił rano;)
A takie proste w formie i wykonaniu,ale bardzo efektowne stroiki gościły dziś na wigilijnym stole u mnie w pracy.
Na zakończenie prace uczennic z klasy IV.

środa, 27 marca 2013

Jajecznie

Na każdym blogu widać święta wielkanocne, więc i u mnie powinny zagościć jakieś jaja.
Jako pierwsze takie zwyklaczki...troszkę kordonka, cekinów, kwiatków i szpilek.
Więcej cierpliwości, aby równo poprzyklejać kolorowe kordonki i mamy już gotowe zawijanki-owijanki:)
Tu w pakiecie z kurczątkami jako prezenty dla współlokatorek mojej córki.
Duża doza cierpliwości i ogrom wolnego czasu, dzięki temu potrafię nie tylko ja docenić wartość rękodzieła. Wstążeczki,szpileczki...i powstają...karczochy.Kilka godzin, gdy nie ścigam moich chłopców o sprzątanie;)
A to moje ulubione jajo takie "łowickie" z końcówek cieniutkich wstążeczek.
Na koniec pisankowe wyobrażenia dzieciaków z "zerówki".


sobota, 17 listopada 2012

Choinkowo, karczochowo...

Choineczka mała w kącie zapachniała
srebrnym szkiełkiem, świecidełkiem
do dzieci mrugała.

Pracowicie spędziłam dziś popołudnie. Z resztek filcu, cekinów, guzików powstały zawieszki choinki.
 
 
I jeszcze bombki,bo już coraz bliżej święta, coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...