Rozpoczął się czas zadumy i oczekiwania ADWENT.
Czekamy na to co związane jest z naszą religią. Ten czas umilają nam dorosłym piękne wieńce, stroiki, figurki i inne cuda i cudeńka.Co roku zmienia się moda,kolorystyka, surowce, wykonanie.
A nasze kochane pociechy odkrywają codziennie po jednej niespodziance w oczekiwaniu na najbardziej kolorowe,rodzinne i pełne miłości święta.
Również u mnie w pracy zagościły piękne kalendarze adwentowe.
Do klasy III przybiegł konik na biegunach, który w papierowych tytkach ukrywa niespodzianki.
Klasa I ma swojego renifera,na którego rogach zawisły małe podarunki.
Na parapetach zagościła ...biel, podobnie jak za oknami:)
Cudne masz widoczki za oknem :)))) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie no, białych fiołków alpejskich to jeszcze nie widziałam!
OdpowiedzUsuńIntrygujące :-)