Już niedługo jedne z zapożyczonych,ale na stałe wrośniętych świąt świeckich-Walentynki. Wszędzie dominują serduszka i kolor czerwony. Jest to niezwykle sympatyczne,że można komuś powiedzieć Kocham Cie i coś miłego podarować:)
Brałam udział w Wymiance walentynkowej zorganizowanej przez Gosię, która jednocześnie była moją wymianką.
Oto co dla niej przygotowałam:
- serduszka na piku
- zawieszkę
- wisiorek
- bransoletkę
- czekoladkę,herbatkę, koraliki i świeczki
Dla mnie prezenty przygotowała Marta.
Oto co przywędrowało od niej
- karteczka i trochę dodatków do niej
- aniołek-amorek,bransoletka i serwetki
- notesik,kawę,cukiereczki i super przyprawę
Bardzo serdecznie dziękuję za zorganizowanie wymianki i prezenty:)
Jak święto zakochanych to nie może zabraknąć królowej kwiatów-róży.
Taką małą manufakturę otworzyłam na prośbę mojej dyrekcji,która kwiatami zapragnęła witać gości na balu w naszej szkole.
Na koniec serce,które dostałam od syna.
Ciekawe czym w tym roku obdaruje mnie św. Walenty;)
Najbardziej wzruszyło mnie serce od syna...
OdpowiedzUsuńPrzechowuję wszystkie takie pamiątki, choćby były najskromniejsze...
ale serdecznie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń