W miniony weekend postanowiłam odwiedzić siostrę mojej mamy oraz jej męża w ich nowym domu w Wiśle. Jako ludzie rodem z centralnej Polski, zamieszkali na czarnym Śląsku, a będąc na emeryturze postanowili zostać góralami:)
Wspaniali, serdeczni i całym sercem oddani rodzinie.
Wszędzie już na blogach zaczęły gościć Święta. U mnie na razie powstają zawieszki choinkowe na prośbę sąsiadki.
śliczne zawieszeczki :-), podziwiam Twoich rodziców, ja moich próbowałam ściągnąć z Częstochowy do Nowego Sącz, ale nie ma szan ;-)
OdpowiedzUsuńSliczne choinki! No to spedzalysmy niedaleko siebie weekend. Bylam w Cieszynie u rodzicow i w Ustroniu.
OdpowiedzUsuńchoineczki zawieszki świetne, a Wisła bardzo ładne miasteczko i jes co zwiedzic i gdzie pójść. Lubie tam jeżdzić.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajna wycieczka , ja jeszcze swiatecznie w tyle
OdpowiedzUsuńMasz świetny kolor włosów! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne rodzinne zdjęcia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUrocze choineczki, będą ładnie wyglądać na choince ;)
OdpowiedzUsuńooo ja tez niedawno byłam w wiśle :) super miasteczko
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknej wycieczki i zapraszam na candy
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńWspaniałą wycieczka i ta tama przypomina mi trochę i jednym miejscu z lat dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńZawieszki bardzo mi się podobają i chętnie bym zawiesiła na mojej choineczce.
Pozdrowienia:)