Obserwatorzy

piątek, 6 maja 2016

Majówka

Jeden z wolnch majowych dni spędziłam wyjazdowo. Ot zaplanowaliśmy niespieszny relaks w Parku Dinozaurów (jak dinozaur wygląda każdy wie), ale relacji z tego pokazywać nie będę. Niedaleko były znane wszystkim Lipce Reymontowskie. Najczęściej jeździmy tam zwiedzić muzeum wiadomo kogo. Otóż do muzeum Reymonta nie dotarliśmy, bo trafiliśmy w inne urocze miejsce: Galerię Pamiątek i Staroci Regionalnych. Dla kogo folk jest super koniecznie powinien to miejsce odwiedzić.Ja cofnęłam się do szczęśliwych chwil spędzonych u moich dziadków na wsi.
Oprowadzał nas właściciel tej kolekcji, prawdziwy pasjonat, który mógłby opowiadać i opowiadać.
Była to wspaniała lekcja historii i jednocześnie podróż w czasie.

Kolejnego dnia brałam udział w pięknej uroczystości w Bazylice w Gidlach.Było to 500-lecie worania cudownej figurki.
Na pamiątkę z tego pięknego miejsc przywiozłam sobie malutki świecznik. Niby nic nadzwyczajnego, ale jak wieczorem rozbłyśnie daje piękny efekt.
Od następnego postu będzie już twórczo, ponieważ nie tylko podróżami się żyje





2 komentarze:

  1. Super zdjęcia, widać majówka udana ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wycieczka jak widzę bardzo owocna. Czasem trzeba i robotę odpuścić, żeby coś nowego poznać i zobaczyć. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za pozostawione miłe słowa:)